Głośno wołam do Pana, *
głośno Pana błagam.
Żal mój przed Nim wylewam, *
wyjawiam przed Nim swą udrękę.
Gdy duch mój we mnie omdlewa, *
Ty znasz moją drogę.
Na ścieżce, po której kroczę, *
ukryli na mnie sidło.
Oglądam się w prawo i patrzę, *
lecz nikt się nie troszczy o mnie.
Nie ma dla mnie ucieczki, *
nie ma nikogo, kto by dbał o me życie.
Do Ciebie wołam, Panie, †
mówię: „Tyś moją ucieczką, *
działem moim w krainie żyjących.
Usłysz moje wołanie, *
bo jestem bardzo słaby.
Wybaw mnie od prześladowców, *
gdyż są ode mnie mocniejsi.
Wyprowadź mnie z więzienia, *
bym dziękował Twojemu imieniu.
Otoczą mnie sprawiedliwi, *
gdy dobroć mi okażesz”.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
W wigilię Uroczystości św. Franciszka miała miejsce niespotykana kumulacja wydarzeń: pierwsza sobota miesiąca, rozpoczęcie odpustu parafialnego, parafialne Misje Święte,
śluby wieczyste sióstr i brata z Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, imieniny br. Franciszka Tołczyka oraz Transitus, podczas którego duchowo towarzyszyliśmy św. Franciszkowi
w przejściu ze śmierci do Życia. Psalm 142 przytoczony na początku Franciszek odśpiewał
z braćmi, gdy zbliżała się do Niego siostra Śmierć. W celebrację tego nabożeństwa włączył się chór kapucynów.